Gorączka trzydniowa jest jedną z najczęściej występujących chorób zakaźnych u dzieci. Chociaż brzmi strasznie, nie jest niebezpieczna dla malucha. Pojawia się na ogół pomiędzy 6 a 36 miesiącem życia. Dzieci zarażają się głównie od dorosłych, którzy są nosicielami wirusa, ale czasem też od rówieśników.
Wirus uwidacznia się po około 5-15 dniach od zainfekowania. Wszystko zaczyna się od nagłego wzrostu temperatury dziecka, nieraz nawet do 40 stopni. Jeśli nie towarzyszy temu ból, katar, kaszel, dziecko nie ząbkuje, możemy być niemal pewni, że mamy do czynienia właśnie z trzydniówką. Maluchowi z gorączką należy podawać dużo płynów, lekkie jedzenie, a przy bardzo wysokiej temperaturze odpowiedni środek przeciwgorączkowy, dostosowany do wieku. Temperaturę można też obniżyć poprzez chłodne kąpiele. Jeśli przekracza ona 39 stopni pojawia się ryzyko wystąpienia drgawek.
Jak nazwa choroby wskazuje, gorączka zazwyczaj spada po 3 dniach. Po tym okresie, na tułowiu, buzi, a następnie na rączkach i nóżkach zaczyna pojawiać się plamista wysypka. Zazwyczaj znika po dwóch dniach. To tak zwany rumień nagły. Jest on zwiastunem zakończenia choroby. Plam nie trzeba niczym smarować, gdyż zaczynają one znikać już po kilku godzinach od wystąpienia. Trzydniówka jest bardzo łagodną chorobą i praktycznie nie niesie ze sobą jakichkolwiek powikłań. Rodziców może początkowo przerazić wysoka temperatura, ale ich jedynym zadaniem jest w zasadzie jej obniżanie. Warto dodać, że trzydniówkę przechodzi się tylko raz. Po jej przebyciu, jesteśmy uodpornieni na nią do końca życia.