Rozszerzenie diety u rocznego dziecka
Dziecko rośnie i wraz z tym rosną potrzeby jego organizmu na odpowiednie zaopatrywanie się w treści pokarmowe. A że samo do sklepu nie pójdzie i sobie nie ugotuje, to musimy je w tym wyręczyć i wiedzieć jeszcze jak. Co się zmienia w stosunku do wcześniejszego okresu dojrzewania? Nadal nie powinniśmy serwować maluchowi dużej ilości zimnych potraw. Pamiętajmy, aby nie były też ciężkostrawne. Dla wstępnego ułatwienia podzielmy dzienne menu na dwa śniadania, obiad, podwieczorek i kolację. Pierwsze śniadanie wysokokaloryczne. Drugie już nie tak konkretne, raczej jako zachęta przed obiadem.
Sam obiad to pora na zupy, czyli płyny i warzywa. Podwieczorek na słodko, niech ma coś maluch z życia, ale z rozsądkiem. Kolacje najlepiej ugotować, niech nie będzie ciężkostrawna przed snem. Udało się w największym skrócie. Jeszcze kilka zdań o tym, czego się w takiej diecie wystrzegać. Słodyczy. Jak trudno to niektórym zrozumieć! Sami je lubimy, więc chcemy jak najlepiej dla dziecka.
Ale ono wcale nie potrzebuje tych słodkości, jeżeli nie jest do nich nauczone. Ten nawyk, a wręcz nałóg, nie jest uwarunkowany naturalnymi skłonnościami. Oprócz złych przyzwyczajeń skutkujących źle w przyszłości, słodycze potrafią zburzyć zbilansowaną dietę w obecnym jej stanie. Kolejne zagrożenie to fast-foody. Są wysokokaloryczne, a nie posiadają wielu wartościowych składników odżywczych. Starajmy się także unikać tłuszczy zwierzęcych i soli. Zadbamy tym samym o zdrowie dziecka w teraźniejszości i nauczymy je odpowiednich nawyków na przyszłość.
www.earshotmusic.biz
Polecane artykuły
Zapalenie układu moczowego
Bakterie są małe, niewidoczne. Twoje dziecko też jest małe, a zapalenie układu moczowego, które potrafią u niego spowodować nie widać na zewnątrz. Mamy za to skutki uboczne takiego stanu: gorączka, brak apetytu, ogólne osłabienie. To objawy typowe dla wielu chorób. Postarajmy się bliżej przyjrze
Zez u dzieci
Zez u niemowląt nie zawsze jest wadą, która utrzyma się aż do osiągnięcia przez dziecko dorosłości. Najczęściej mija zanim dziecko skończy pierwszy rok życia. Jest spowodowany niedostatecznym wykształceniem mięśni okalających oko. Noworodek ma okazję podziwiać i rozglądać się z ciekawością po otacz